czwartek, 31 grudnia 2015

Sylwester-Nowy Rok 2016

Cześć Wszytstkim

Dzisiaj tak króciutko -tylko życzenia :)


Hucznej zabawy do białego rana i wszystkiego dobrego w Nowym Roku

życzy Monika :*


poniedziałek, 28 grudnia 2015

Planet Essence by Pertecta- Cukrowy peeling do ciała, Czekolada&kokos

Witajcie ;)

Dzisiaj post o kolejnym peelingu-mojej ulubionej formie pielęgnacji ciała.
 Peelingi do ciała mają zbawienne działanie dla naszej skóry: poprawiają jej ukrwienie, przez co przyspieszone są wszystkie działania naprawcze, zapobiegają wrastaniu włosków po depilacji, wygładzają, usuwają martwy naskórek, niektóre mają nawet dodatkowe plusy takie jak np. pobudzanie. Bardzo podoba mi się fakt, że na rynku jest mnóstwo dostępnych zapachów ;)

Przedstawiam Wam bohatera dzisiejszego postu:

Opakowanie:

produkt zamknięty jest w plastikowym "słoiczku" , a w środku również zabezpieczony folią przed wścibskimi łapkami :P Pojemność pojemniczka to 250g.


Od producenta:

 Skład:


Konsystencja i działanie:

peeling jest gęsty z wyczuwalnymi kryształkami cukru (jak przystało na peeling cukrowy). Bardzo dobrze rozprowadza się po ciele i nie rozpuszcza już w pierwszym momencie.  Świetnie spełnia swoją funkcję wygładzającą- skóra staje się miękka, delikatna i oczyszczona. Po masażu zostają nam już tylko do spłukania ciemniejsze drobinki i na szczęście nie jest to uciążliwe ;)
Na skórze pozostaje nam tłustawa warstwa, która nawilża skórę. Mi nie przeszkadza, ale wiem że niektóre osoby tego nie lubią.
 Muszę przyznać,że zapach jest również bardzo przyjemny ...taki czekoladowy...od razu nabieram ochoty na kakao :D

Podsumowując:
Plusy:

+wygładza
+przyjemny zapach
+nawilża
+pobudza
+odżywia
+cena, bo tylko 7.99zł

Minusy:

-dostępność-sieć sklepów Lidl
-wydajność

Miałyście z nim do czynienia? 
Często stosujecie peelingi?

Buźka :*


niedziela, 27 grudnia 2015

Clean & Clear Głęboko oczyszczająca pianka do mycia twarzy

Dawno nie stosowałam pianek do oczyszczania twarzy.  Hmm...ostatnio to było chyba z kilka lat temu, gdy zaczynały mi się pojawiać pierwsze pryszcze. Wtedy byłam bardzo zadowolona z ich działania. Dlatego postanowiłam powrócić do tej formy kosmetyków i sprawdzić, jak się teraz u mnie sprawdzą.



Od producenta:

*opis produktu
*sposób użycia
*skład

Opakowanie:

produkt zamknięty jest w plastikowej butelce z pompką o pojemności 150ml

Konsystencja:

Produkt w butelce jest w formie bezbarwnego płynu, a po naciśnięciu pompki otrzymujemy fajną piankę. Zapach jest całkiem przyjemny, ale jak dla mnie ciut za intensywny.



Działanie:

Pianka w moim odczuciu jest bardzo uprzyjemnia i delikatna w użyciu. Nie zauważyłam po jej zastosowaniu żadnego podrażnienia ani wysuszenia skóry. Produkt w brew pozorom jest bardzo wydajny i wystarcza na długo. Niestety nie poradzi sobie dobrze z usuwaniem makijażu. Jak dla mnie ta pianka to zbyt lekkie i delikatne oczyszczanie twarzy. Po kilku dniach okazało się, że pory są zatkanie i nieprzyjaciele wracają. Jest to odpowiedni produkt dla osób z delikatną i wrażliwą skórą, które nie potrzebują dogłębnego oczyszczania.

Myślę, że ten produkt jest odświeżający a nie oczyszczający :P


Podsumowując:
Plusy:

+wydajny
+nie wysusza
+delikatny
+przyjemna forma pianki
+wygodne opakowanie
+łatwa w użyciu
+odświeża
+nie podrażnia oczu

Minusy:

-słabo oczyszcza skórę
-nie usuwa dobrze makijażu
-zbyt intensywny zapach


Jest to produkt od dawna dostępny na rynku, więc na pewno go znacie :)
Jakie są Wasze odczucia? Jesteście zadowolone z efektów stosowania tego produktu?

Buźka:*

środa, 23 grudnia 2015

Astor, Skin Match Protect, Foundation

W końcu przyszedł czas na moją pierwszą recenzję podkładu...
Zaczynam znowu nakładać makijaż :O Jak ja dawno tego nie robiłam...kurcze nawet już zapomniałam ile to pochłania czasu :D

Na pierwszy ogień idzie podkład  Skin Match Protect

Kilka słów od producenta:

Astor podkład dopasowujący się do cery Skin Match Protect:
- daje piękny, naturalny efekt i całodzienną ochronę dzięki unikalnemu, potrójnemu kompleksowi ochronnemu.
- nawilża do 24 godzin
- zawiera substancje przeciwutleniające
- zawiera filtr SPF 18
- oddychająca formuła

Skład:

AQUA/WATER/EAU, CYCLOPENTASILOXANE, TITANIUM DIOXIDE , BUTYLENE GLYCOL, ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, TALC, CETYLPEG/PPG-10/1 DIMETHICONE, GLYCERIN, ISONONYL ISONONANOATE, MAGNESIUM SULFATE, BIS-PEG/PPG-14/14 DIMETHICONE, LECITHIN,DISTEARDIMONIUM HECTORITE, LAURETH-7, SILICA DIMETHYL SILYLATE, PHENOXYETHANOL, PARFUM/FRAGRANCE, CHLORPHENESIN,DIMETHICONOL, DISODIUM STEAROYL GLUTAMATE, DIMETHICONE CROSSPOLYMER, PROPYLENE CARBONATE, XANTHAN GUM,TOCOPHERYL ACETATE, DISODIUM EDTA, ALUMINUM HYDROXIDE, SAPPHIRE POWDER, BHT, PENTAERYTHRITYL TETRA-DI-T-BUTYL HYDROXYHYDROCINNAMATE, [MAY CONTAIN/PEUT CONTENIR/+/-:IRON OXIDES (CI 77491, CI 77492, CI 77499), ULTRAMARINES (CI 77007)].

Opakowanie:

Produkt otrzymujemy w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml. Na całe szczęście producent wyposażył opakowanie w pompkę, która jest bardzo praktyczna i pozwala zachować higienę.

Konsystencja:

jest bardzo przyjemna, lekka, kremowa i nawilżająca

Działanie:

Ten podkład jest dla mnie idealny. Co najważniejsze nie tworzy maski i idealnie dopasowuje się do naszej cery. Produkt na twarzy wygląda bardzo naturalnie. Dzięki SPF 18 również chroni naszą buźkę przed szkodliwymi promieniami. Podkład świetnie rozświetla i nawilża. Na twarzy utrzymuje się ok 6-7h

Podsumowując:
Plusy:

+nawilża
+nie ma efektu maski
+rozświetla
+dopasowuje się do cery
+filtr SPF 18
+opakowanie z pompką
+konsystencja
+idealny do delikatnego makijażu

Minusy:

-szklane opakowanie
-regularna cena, bo ok 45 zł


A wy co sądzicie o tym produkcie?


Buźka :*

niedziela, 20 grudnia 2015

La Roche-Posay- Effaclar Żel do skóry tłustej i wrażliwej

Tubkę tego żelu otrzymałam w gratisie przy zakupie mojego ulubionego kremu Effaclar Duo [+]. Muszę przyznać, że zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie i na pewno będę do niego wracać, o ile nie pozostanie ze mną na stałe ;)

Od producenta:

Właściwości
Produkt przeznaczony do skóry tłustej i wrażliwej.

Żel EFFACLAR delikatnie oczyszcza skórę dzięki zawartości środków myjących dobranych specjalnie do skóry wrażliwej. Usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum, pozostawiając skórę czystą i świeżą. Z łagodzącą, przeciwdziałającą podrażnieniom wodą termalną La Roche-Posay - pH 5,5 - bez mydła - bez alkoholu - bez barwników - bez parabenów.

Skład:

Konsystencja:

Produkt ma bardzo fajną konsystencję- ani za rzadki ani za gęsty, taki w sam raz. Łatwo można odmierzyć pożądaną ilość.  Żel jest przezroczysty.
Zapach jest bardzo delikatny i przyjemny. Znika zaraz po zastosowaniu.
Wydajność też jest bardzo zadowalająca-moja tubka 50 ml bez problemu wystarczyła mi na ponad miesiąc codziennego stosowania raz dziennie.


Działanie:

Effaclar bardzo dobrze się pieni, nawet w chłodnej wodzie.  
Świetnie usuwa makijaż nie podrażniając nam naszej wrażliwej skóry. Nie wysusza i pozostawia naszą skórę taką gładką i promienną. Uwielbiam ten efekt.
Muszę również dodać, że łagodzi drobne podrażnienia i pomaga usunąć niechcianych gości z naszej twarzy. Moja cera bardzo go polubiła i odkąd go stosuję zauważyłam mniej pryszczy.

Podsumowując:
Plusy:

+nie wysusza
+wydajny
+łagodzi podrażnienia
+przyjemna konsystencja
+redukuje niedoskonałości
+bez parabenów
+świetnie usuwa makijaż
+łagodny w działaniu
+łatwo dostępny-w każdej aptece i drogeriach np. SuperPharm
+często jest w promocji

Minusy:

-wysoka cena regularna:


Stosowałyście już ten produkt?
Jakie są wasze wrażenia?

Buźka :*

środa, 9 grudnia 2015

Eveline, Body Glam- luksusowy balsam do ciała pod prysznic, masło kakaowe

Ten balsam długo czekał na swoją kolej. Nie mogłam się przekonać do tej formy pielęgnacji ciała, więc leżał sobie grzecznie w szufladzie i czekał.

W sumie jest to niepodobne do mnie zachowanie. Ja zawsze uwielbiam porozkręcać, powąchać i poużywać. Mimo że mam jeszcze dużo balsamu to kolejny też zaczynam używać. A potem półi się uginają od kosmetyków :D

Zobaczmy jak się spisał?
Czy został moim ulubieńcem?

 Opakowanie:

 Produkt znajduje się w dużej butelce o pojemności 350 ml z poręcznym dozownikiem. Bardzo podoba mi się ta forma zamknięcia, dzięki czemu nie musimy walczyć z opakowaniem pod prysznicem :P

 Od producenta:

 Skład:

Konsystencja i działanie:

Konsystencja jest biała, gęsta i kremowa. Balsam łatwo się rozprowadza na ciele i szybko się wchłania. Nadmiar spłukujemy, dzięki czemu na skórze nie pozostaje żadna tłusta warstwa.
Po użyciu skóra jest miękka, gładka, nawilżona i pachnąca. 
Pachnie jak prawdziwe kakao. Po prostu ubóstwiam ten zapach :3

Jest to na pewno super rozwiązanie dla leniwych bądź zapracowanych osób. Chwila moment i balsam nałożony.

Niestety nie zauważyłam ujędrnienia


Podsumowując:
Plusy:

+nawilża
+szybko się wchłania
+nie pozostawia tłustych plam
+opakowanie
+piękny zapach
+ przyzwoita cena-ok.15zł


Minusy:

-brak ujędrnienia



Spodobał Wam się ten balsam? Stosowałyście?


Buźka :*

niedziela, 6 grudnia 2015

La Roche-Posay, Effaclar Duo [+]

 Effaclar Duo[ ]+ zaczęłam stosować z polecenia dermatologa na zakończenie kuracji przeciwtrądzikowej i podtrzymanie efektów. Na początku podchodziłam do niego bardzo nieufnie, ale już po pierwszych dniach stał się moim must have.

 Opakowanie:

Krem otrzymujemy w tubce o pojemności 40 ml.
Możemy ją postawić na korku, dzięki czemu wszystko spłynie na sam dół i zużyjemy  produkt w 100%.
Dodatkowo  tubka zamknięta jest w tekturowym opakowaniu, na którym  znajdziemy  wszystkie potrzebne  informacje.

Od producenta:

Krem eliminujący niedoskonałości oraz przebarwienia potrądzikowe.
Kompletna pielęgnacja zawierająca 4 składniki aktywne, aby skutecznie działać na 2 główne objawy trądziku:
Zapalne zmiany trądzikowe (krosty i grudki) - niacynamid i pirokton olaminy, aby oczyścić skórę i chronić przed powstawaniem nowych zmian trądzikowych;
Zaskórniki - połączenie LHA (Lipohydroksykwasu) z kwasem Linolowym, aby odblokować pory i eliminować martwe komórki odpowiedzialne za ich zatykanie.
Uzupełnieniem składników aktywnych jest woda termalna z La Roch e- Posay o właściwościach kojących i zmniejszających podrażnienia.
Ceramid Procread działa przeciw podrażnieniom aby zwalczać powstawanie przebarwień potrądzikowych, odbudowuje powierzchnię skóry, zmniejsza blizny cera odzyskuje jednolity kolor.
Po 24 godzinach - niedoskonałości są mniej widoczne.
Po 8 dniach - niedoskonałości znacznie zredukowane.
Po 4 tygodniach - pory są odblokowane powierzchnia, skóra jest wygładzona.
Pory są odblokowane, zapalne zmiany zredukowane. Skóra jest gładka i oczyszczona. Krem długotrwale przywraca równowagę skórze, aby nadać jej zdrowy wygląd.

Skład:

Aqua/Water, Glycerin, Cyclohexasiloxane, Hydrogenated Polyisobutene, Niacinamide, Isopropyl Lauroyl Sarcosinate, Ammonium Polyacryldimethyltauramid E/Ammonium Polyacryloyldimethyl Taurate, Silica, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Sodium Hydroxide, Salicylic Acid, Nylon-12, Zinc PCA, Linoleic Acid,Pentaerythrityl Tetra-Di-T-Butyl, Hydroxyhydrocinamate, Capryloyl Glycine, Capryloyl Salicylic Acid, Caprylyl Glycol, Piroctone Olamine, Myristyl Myristate, Potassium Cetyl Phosphate, Glyceryl Stearate SE, Parfum/Fragrance.

Konsystencja:

Kram ma bardzo przyjemną, lekką, białą, kremowo-żelową konsystencję. Łatwo się rozprowadza, szybko się wchłania i pozostawia matowe wykończenie naszej twarzy. Dobrze się sprawdzi również pod makijaż. 
Zapach bardzo delikatny, wręcz prawie nie wyczuwalny. Znika zaraz po zastosowaniu
Wydajność jest również zadowalająca-1 tubka wystarcza na ok 3 miesiące codziennego stosowania raz dziennie.

Działanie:

To jest po prostu mój wybawca-pogromca wszelkich niedoskonałości. Z jego pomocą pozbyłam się większości zaskórników, oczyściłam zatkane pory i rozjaśniłam przebarwienia potrądzikowe. Ten produkt spełnia wszystkie moje wymagania: pielęgnuje, długotrwale nawilża, odżywia i zapewnia miękkość i gładkość skóry.
Dzięki niemu nie tylko uzyskałam gładką buźkę, ale także pewność siebie.

Cena:

ok 55zł/40ml, ale często można go znaleźć w promocji -30%, a nawet -40% w SuperPharm

Podsumowując:
Plusy:

+odblokowuje zatkane pory
+wygładza
+redukuje niedoskonałości
+rozjaśnia przebarwienia
+nawilża
+odżywia
+przyjemna konsystencja
+wydajny
+bez parabenów
+hipoalergiczny
+matowe wykończenie

Minusy:

-wysoka cena regularna

Na pewno będę często wracać do tego produktu ;)

Stosowałyście już Effaclar Duo [+]?
Jakie są Wasze odczucia? Sprostał Waszym wymaganiom?

Buźka:*

Buźka :*

sobota, 5 grudnia 2015

Bania Agafii - maska do twarzy - dziegciowa - oczyszczająca

Dzisiaj w roli głównej rosyjska maseczka do twarzy.
Zachęcona mnóstwem  pozytywnych opinii przy pierwszym możliwym spotkaniu nabyłam ją. Znalazłam ją akurat w aptece za 6,90. 100 ml za taką cenę już na samym początku robi wrażenie.

Ciekawe jak z jej działaniem?
Czy okaże się  tanim bublem czy moim hitem w oczyszczaniu twarzy?



Opakowanie: 

saszetka zakończona plastikowym dozownikiem. Jest to super rozwiązanie. Wykorzystujemy ile potrzeba nam maski, zakręcamy i reszta nam nie zasycha. Jest to praktyczne i wygodne rozwiązania. No i zajmuje mało miejsca ;)

Skład:

 Aqua, Dicaprylyl Ether, Butirospermum Parkii (masło shea), Organic Salvia Officinalis Leaf Extract (organiczny ekstrakt z szałwii), Mel (ałtajski miód), Rapa Salt (sól rapa), Pix Liquida Betula (dziegieć brzozowy), Kaolin (glinka porcelanowa), Glyceryl Stearate, Organic Borago Officinalis Oil (organiczny sok z ogórecznika ), Cetearyl Alcohol, Sorbitane Stearate, Sodium Cetearyl Sulfate, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Citric Acid.

Konsystencja:

Ma jasnobeżowy kolor i gęstą konsystencję pasty. Przyjemnie się rozsmarowuje na twarzy i szybko zasycha jak wszystkie glinki. Niestety ciężko się ją zmywa :/ 
Zapach całkiem przyjemny, ziołowy, nie drażniący.


Działanie:

Już po pierwszym zastosowaniu widać efekty gołym okiem. Maseczka pozostawia twarz porządnie oczyszczoną, otwiera pory i wygładza skórę. Uspokaja również zmiany trądzikowe oraz przyspiesza regeneracją drobnych ranek.
Regularne stosowanie pomaga w pozbyciu się drobnych przebarwień.
Po zastosowaniu skóra jest lekko ściągnięta, ale nie przesuszona


Podsumowując:
Plusy:

+bardzo wydajna
+szybko zasycha
+dobrze się rozsmarowuje
+oczyszcza
+wygładza skórę
+otwiera pory
+wyrównuje koloryt
+opakowanie
+cena

Minusy:

-ciężko się zmywa


To jest mój ulubieniec. Miłość od pierwszego użycia.

Jakie są wasze odczucia co do tej maski?

Buźka :*


czwartek, 3 grudnia 2015

Mixa- bogaty krem odżywczy


Jak już wiecie moja cera jest bardzo problematyczna i wrażliwa. Dodatkowo przez stosowanie rożnych, rozmaitych maści robi się bardzo sucha. Przeszukując drogeryjne specyfiki natknęłam się na bardzo ciekawy krem. Przynajmniej tak myślałam w tamtym momencie. Niby do skóry suchej i wrażliwej, a dodatkowo te zachęcające 25% olejku z wiesiołka+gliceryna i lipidy.
Po prostu zapowiadało się, że znalazłam wybawcę dla mojej skóry.


Skład:

Aqua/Water, Glycerin, Cetearyl Acoholo, Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate, Alcohol Denat., Ethylhexyl Palmitate, Dimethicone, Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter, Myristyl Myristate, NIacynamide, Caprylyl Glycol, Citric Acid, Disodium EDTA, Myristyl Malate Phosphonic Acid, Oenothera Bennis Oil/Evening Primrose Oil, PEG-100 Stearate, Phenoxyethanol, Sodium Polyacrylate, Tocopherol, Parfum/Fragrance (F.I.L. B163651/1). 


Opakowanie:

Produkt zamknięty jest w ciężkim szklanym słoiczku. Nie przepadam za tego typu rozwiązaniem, ponieważ:
1. jest ciężki, a ja często podróżuję
2. łatwo może nam się wyślizgnąć z rąk
3. może się pobić
4. jak spadnie na podłogę w łazience to możemy się spodziewać połamanych płytek :/

Od producenta:


Bogaty krem odżywczy z olejkiem. Skóra sucha i wrażliwa, twarz i szyja. Intensywnie odżywia. Pomaga podbudowywać i koi suchą skórę. Bez parabenów i barwników. Bogaty krem odżywczy, zawierający olejek z wiesiołka, intensywnie i długotrwale odżywia. To produkt idealny do pielęgnacji skóry wrażliwej i suchej, której bariera ochronna jest naruszona. Szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze tłustej warstwy. Skład dobrany tak, aby minimalizować ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych. Tolerancja przetestowana na skórze wrażliwej. Zawartość składników aktywnych: 25% olejku z wiesiołka+ gliceryna, lipidy. Odczuwalne rezultaty! Skóra natychmiast zostaje intensywnie odżywiona i ukojona. Zmniejsza się uczucie podrażnienia, ściągnięcia i pieczenia. Dzień po dniu skóra staje się coraz bardziej odporna i mniej skłonna do podrażnień na skutek działania czynników zewnętrznych. Skład przetestowany i przetestowany pod kontrolą medyczną. Tolerancja przetestowana pod kontrolą dermatologiczną. Wszystkie produkty do pielęgnacji twarzy testowano na skórze testowano na skórze wrażliwej. Rygorystyczny dobór składników. 


Konsystencja:

Krem ma ciekawą, zbitą konsystencję, która pod żadnym pozorem nie przelewa nam się w słoiczku i nie brudzi  zakrętki,  Pod wpływem ciepła palca szybko się rozpuszcza i świetnie rozsmarowuje po twarzy. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy i nadaje się pod makijaż.

Działanie:

Wszystko ładnie, pięknie. Zapach przyjemny hmm taki cytrusowo-kwiatowy i szybko znika (na całe szczęście). 
Ale efekty po zastosowaniu normalnie mnie zszokowały. Stosowałam krem przez kilka dni...
Dzięki niemu stan mojej skóry diametralnie się pogorszył. Miałam mnóstwo zapchanych porów i nowych pryszczy. Co rusz to nowe wypryski. Nigdy więcej nie zakupię tego produktu. Nie po to walczyłam o gładką cerę miesiącami, aby te coś zniszczyło to.
A i jeszcze producent obiecywał nawilżenie i odżywienie skóry- w moim odczuciu to zwykła ściema i chwyt reklamowy.

Podsumowując:
Plusy:

+konsystencja
+zapach
+dobrze się rozsmarowuje
+szybko się wchłania
+nie podrażnia

Minusy:

-przepięknie zapycha pory
-powoduje wysyp
-szklane i ciężkie opakowanie
-małe stężenie obiecanego olejku z wiesiołka
-cena regulrna
-nie nawilża
-nie odżywia

Buźka :*

środa, 2 grudnia 2015

Dove, Silky Nourishment- Body Lotion

Odżywianie i nawilżanie mojej skóry to podstawa. Nie znoszę uczucia, gdy wszystko mnie swędzi z powodu suchej skóry. Wrrr to jest straszne uczucie!
Moim wybawcą zawsze jest balsam. To dzięki niemu mogę normalnie funkcjonować i zapomnieć chociaż przez chwilę o przesuszeniu mojego naskórka.

Czy balsam Dove sprostał moim wymaganiom?
Sprawdźmy ;)

 Opakowanie:

Typowe dla Dove, wykonane estetycznie i elegancko. Niestety jest nieprzezroczyste przez co nie możemy zobaczyć, ile zostało jeszcze produktu. Zamknięciem jest zatrzask, chodzi łatwo, ale szczelnie zamyka produkt. Na pewno nie połamiemy sobie paznokci otwierając balsam.
Duży plusem jest możliwość postawienia opakowania "do góry nogami", dzięki czemu wykorzystamy produkt do końca.
Pojemność mojego balsamu to 400ml

Skład i opis producenta:

 Zapach:

Jest przyjemny, nienachalny, kremowy i nie utrzymuje się długo na skórze. Taki typowy Dove.

Konsystencja:

Jak dla mnie jest ciut za rzadka, ale przyjemna i  łatwo możemy go rozsmarować na skórze.  Balsam szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Na skórze pozostają nam tylko złote drobinek-całkiem ciekawy efekt. Są delikatne, malutkie i jest ich bardzo dużo. Nie jest ot efekt nachalny i niesmaczny. W codziennym użytkowaniu są wręcz niezauważalne,dopiero się ujawniają przy świetle. Świetnie się sprawdzą do podkreślenia pierwszej opalenizny np. na plaży bądź podczas karnawałowych imprez, gdzie wszystko mieni się i błyszczy.

Działanie:

Hmm jak dla mnie balsam jak balsam. Nic nadzwyczajnego. Ani mnie nie zawiódł ani nie zaskoczył. 
Nawilżać nawilża, odżywiać odżywia. Niestety jest to efekt krótkotrwały. Balsam na pewno nie poradzi sobie z bardzo suchą skórą. 
Duży plus natomiast muszę przyznać za pozostawienie skóry delikatnej i miękkiej po użyciu tego balsamu.
Taki zwyczajny przeciętniak. Na pewno świetnie sprawdzi się w lato, gdy nasza skóra nie jest taka przesuszona.


Podsumowując:
Plusy:

+wydajność
+łatwa dostępność
+przystępny cenowo w promocji
+przyjemny zapach
+rozświetlające drobinki
+szybko się wchłania
+sprawia, że skóra jest miekka i delikatna
+nie uczula
+wygodne opakowanie


Minusy:

-słabe nawilżenie i odżywienie
-nie poradzi sobie z bardzo suchą skórą


Buźka :*

czwartek, 26 listopada 2015

Palmolive Naturals, Oliwka- żel pod prysznic

Podstawą w pielęgnacji mojej skóry jest dobry żel pod prysznic. Musi on spełniać  wymagania zarówno odnośnie zapachu, jak i pielęgnacji skóry. Nie znoszę żeli, które wysuszają i czuję się po nich taka ściągnięta brrr

Czy ten żel spełnił moje oczekiwania?
Tego dowiecie się za chwilę ;)


Co możemy znaleźć na opakowani?
Krótki opis i skład:


Moja opinia:
Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że uwielbiam żele marki Palmolive. Co prawda mają wysoką cenę, ale biorąc pod uwagę ich skuteczność, dużą pojemność i fakt, że są bardzo wydajne to dojdziemy do wniosku, że warto któryś nabyć.
Bardzo spodobała mi się wersja opakowania z pompką. Dzięki temu nie musimy podczas kąpieli kombinować z wyciskaniem, przekręcaniem i otwieraniem butelki.
Duży plus daję za kremową konsystencję, którą najbardziej lubię. Żel podczas stosowania doskonale się pieni, dobrze oczyszcza, nie wysusza, a nawet fajnie nawilża. Po prysznicu zyskujemy delikatniejszą i miększą w dotyku skórę, która przyjemnie pachnie oliwkami :3

Podsumowując:
Plusy:
+wydajny
+delikatny zapach
+nawilża
+dobrze oczyszcza
+opakowanie z pompką
+kremowa konsystencja
+nie podrażnia
+w promocji można go znaleźć za ok.10zł

Minusy:
-troszkę wysoka cena regilarna, ale ten żel wart jest tego



Buźka :*

środa, 25 listopada 2015

Nutra Effects-krem rozświetlająco-nawilżający

Dzisiaj przedstawię Wam krem, który nie wiem jakim cudem znalazł się w mojej kosmetyczce  :P Chyba wygrałam go w jakimś konkursie. Uwielbiam brać udział w tego typu przedsięwzięciach zwłaszcza, gdy nagrodą są kosmetyki. Taka moja mała słabość :D

Opis producenta:
Rozświetlająco-nawilżający krem na dzień przywracający cerze zdrowy i promienny wygląd. Zawiera SPF 20. Odpowiedni dla każdego typu cery.
  • rozświetla skórę
  • pomaga zmniejszać widoczność przebarwień
  • odpowiednio nawilża
Jak działa:
Formuła z aktywnym kompleksem na bazie nasion strelicji, jednego z najpiękniejszych egzotycznych kwiatów. Wyciąg z nasion sterlicji wspaniale wyrównuje koloryt, przywracając cerze promienny i zdrowy blask. Formuła nawilża i pomaga zmniejszać widoczność przebarwień, sprawiając, że zmęczona i szara skóra odzyskuje promienny i zdrowy wygląd. Nie zatyka porów. Hipoalergiczny. Testowany dermatologicznie, alergologicznie i klinicznie. Odpowiedni dla skóry wrażliwej. Zawiera ochronę SPF 20.
Jak stosować:
Stosuj raz dziennie, rano, na oczyszczoną skórę twarzy i szyi.
.

Moja opinia:
Kremik jest ogólnie rzecz biorąc przyjemny w użytkowaniu. Szybko się wchłania i nawilża skórę. Czy rozświetla o wyrównuje koloryt? Nie zauważyłam :/ Chyba że rozświetlenie=tłusta skóra, a tego nie lubię. Po zastosowaniu zostawia na skórze tłustawy filtr, więc nie nadaje się pod makijaż. Zapach ma całkiem przyjemny. Niestety po kilku dniach dostałam wysypu i musiałam go odstawić. Kremik okazał się zwykłym przeciętniakiem.

Podsumowując
Plusy:
+wydajny
+nawilża
+szybko się wchłania
+"jakiś tam filtr" SPF20
+zapach
+cena w promocji ok 10zł

Minusy:
-pozostawia tłusty filtr
-nie wyrównuje kolorytu
-powoduje u mnie wysyp 

Co sądzicie o kosmetykach AVON?

Buźka :*

poniedziałek, 23 listopada 2015

Joanna, Sensual - Peeling do ciała gruboziarnisty

Wszystkie peelingi już się mi pokończyły, więc czas na coś nowego. Dzisiaj opowiem wam o mojej zdobyczy, czyli  gruboziarnisty peeling z serii Sensual marki Joanna w roli głównej.
 Jakie są obietnice producenta?
Peeling do ciała z aloesem intensywnie oczyszcza i zmiękcza skórę, co pozwala na lepsze wchłanianie substancji z zabiegów pielęgnacyjnych. 
Formuła peelingu dzięki zawartości drobinek ścierających intensywnie oczyszcza i zmiękcza skórę. Kosmetyk złuszcza martwy naskórek, co pozwala na lepsze wchłanianie substancji aktywnych zawartych w kosmetykach pielęgnujących.
Aloes koi skórę, łagodzi podrażnienia i odświeża.
Delikatny i subtelny zapach. 
Moja opinia:
Jak dla mnie był to strzał w dziesiątkę. Zakup przypadkowy, ale jestem z niego bardzo zadowolona.
Przede wszystkim ma bardzo przyjemny zapach, taki świeży i orzeźwiający-takie lubię. Podczas stosowania są wyczuwalne większe drobinki, z którymi nie ma szans nasz martwy naskórek. Dla mnie pasuje takie porządne oczyszczenie. Wbrew pozorom drobinki nie podrażniają, a dodatek aloesu pozytywnie wpływa na stan naszej skóry-łagodzi i nawilża. Na koniec nawilżający/odżywczy balsam i nasza skóra delikatna jak pupcia niemowlaka :D

Podsumowując:

Plusy:

+przyjemny zapach
+dobre złuszczanie naskórka
+łagodzący aloes
+drobinki nie podrażniają
+po użyciu skóra jest delikatna
+wydajny
+cena ok 3,50zł za 100g
+wygodne i przezroczyste opakowanie

Minusy:

jak na razie nie zauważyłam



Stosowałyście ten peeling? Jakie są wasze wrażenia?

Do następnego

Buźka :*


środa, 18 listopada 2015

Mój HIT - Mydełko AA do delikatnej i wrażliwej skóry

Dzisiaj chciałam Wam pokazać moje ulubione mydełko do mycia twarzy. Odkąd zaczęłam go używać nie wyobrażam sobie stosowania czegoś innego.Próbowałam wielu specyfików do oczyszczania począwszy od żeli aż po peelingi. Niestety wszystkie na dłuższą metę nie spełniały moich potrzeb. Zawsze musiały powodować wysyp niechcianych zaskórników i pryszczy. Myślę, że to jest mój MUST HAVE na zawsze. Najprostsze rozwiązanie okazało się najlepsze :D

 Skład:
 Od producenta:
 Moja opinia:
Mydełko bardzo dobrze się pieni, nawet w chłodnej wodzie, dzięki czemu jest bardzo wydajne.
Delikatnie oczyszcza twarz, nie wysusza i nie powoduje podrażnień. Zauważyłam, że nawet łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Ma również działanie nawilżające, dzięki czemu skóra jest miękka i gładka.
Świetnie radzi sobie z usuwaniem makijażu.
Kostka ma śnieżnobiały kolor, konsystencję lekko kremową i bardzo fajny kształt, który idealnie układa się w dłoniach.
Zapach jest bardzo delikatny i przyjemny.

Podsumowując
Plusy:

+delikatne
+łagodzi podrażnienia
+wydajne
+nawilża
+nie uczula
+przyjemna konsystencja i zapach
+cena ok 2zł

Minusy:

-ja na razie nie znalazłam

To jest mój ulubieniec :3
Używałyście? Jakie są Wasze odczucia w staniu tego mydełka?


Buźka :*

wtorek, 17 listopada 2015

Yves Rocher, Jardins du Monde-Pomarańcza z Florydy

Klientką Yves Rocher jestem od kliku lat. Niektóre produkty bardzo mi się spodobały, inne mniej, a jeszcze inne nawet nie zwróciły na siebie mojej uwagi.

Żelom jestem wierna już od dłuższego czasu i chętnie do nich wracam. Mają szeroką gamę zapachową od cytrusowych, przez kwiatowe po kremowe. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Tym razem zdecydowałam się na soczystą pomarańczę  z Florydy.


Kilka słów od producenta:
Skład:

Moja opinia:
Żel zamknięty w typowej dla tej serii buteleczce o pojemności 200ml. Opakowanie jest przezroczyste dzięki czemu widzimy, ile jeszcze zostało nam produktu. Niestety nie lubię zamknięcia tych żeli. Często obawiam się, że połamię sobie paznokcie
Zapach ma obłędnie pomarańczowy. Taki bardzo naturalny, energetyzujący i orzeźwiający.
Podczas kąpieli dobrze się pieni i jest wydajny. Mi wystarcza na ok 3-4 tyg.
Skóra po jego użyciu jest delikatna i gładka. Nie wysusza jej dodatkowo, co jest dla mnie bardzo ważne.
Cena regularne to 8,90zł

Ogólnie to jestem zadowolona. ;)

Podsumowując:
Plusy:

+wydajny
+konsystencja
+niesamowity zapach
+fajnie myje
+nie wysusza
+bez parabenow
+orzeźwia

Minusy:

-mała pojemność jak za cenę 8,90
-"niebezpieczne" zamknięcie opakowania
-zapach mógłby dłużej pozostawać na skórze
-dostępność


Jakie są wasze odczucia związane z żelami Yves Rocher? Lubicie? Stosowałyście?

Buźka :*


środa, 11 listopada 2015

Mixa, Płyn micelarny Przeciw przesuszaniu

Nigdy nie było mi po drodze do płynów micelarnych, aż pewnego razu natknęłam się na promocję.
I zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami zakupiłam Mixa.


Od kilku miesięcy stosuję kurację przeciwtrądzikową, która strasznie wysusza mi skórę.  Zawarta w składzie gliceryna bardzo dobrze nawilża i łagodzi podrażnienia na mojej twarzy. Ten płn jest na tyle delikatny, że nie podrażnia mi jej dodatkowo. Jest to doskonałe ukojenie dla mojej cery.
Makijaż stosuję delikatny, aby nie zapychać sobie dodatkowo porów. Mixa bardzo dobrze radzi sobie z jego zmywaniem.
Nie odnotowałam również nowych wyprysków spowodowanych stosowaniem tego produktu, co często się zdarza przy źle dobranych kosmetykach.

Opakowanie jest estetyczne, przezroczyste-dzięki czemu widzimy, ile jeszcze zostało produktu. Zamknięcie i dozownik są dobrze wykonane, pozwalają użyć pożądaną ilość produktu, nic się nie rozlewa.
Płyn ma przyjemny kwiatowy zapach.

Podsumowując:

Plusy:

+wydajny
+nawilża, odźywia i łagodzi
+nie podrażnia
+przyjemny zapach
+duże opakowanie 400ml
+delikatnie zmywa makijaż
+bez alkoholu i parabenów

Minusy:

-zbyt wygórowana cena regularna (23zł), ale zawsze można polować na promocje ;)

Do następnego
Buźka :*

niedziela, 8 listopada 2015

Piękna róża i zakupy Rossmann -49%

Cześć Wszystkim :D


Nie uwierzycie..sama z resztą nie mogłam w to uwierzyć! 
Jako że z chłopakiem mamy do siebie daleko to przyjechał do mnie wczoraj. Hurra! 
Ładnie się ubrałam, zrobiłam pyyszne naleśniki z owocami i lodami i czekałam na niego. Jest, przyjechał! I znowu mnie rozpieszcza mmm dostałam słodycze <Monisia łakomczuch :3 >. Spędziliśmy miło razem czas. Niestety rano przyszedł czas pożegnania. Jak ja tego nie lubię :/ Koniec końców rozstaliśmy się i pojechał do domu. Zostałam znowu sama :(
Zajęłam się sprzątaniem kuchni po śniadaniu, a tu nagle dzwoni domofon :O Kto to może być, przecież nikogo się nie spodziewam. Sprawdzam, a tam mój ukochany. Podobno coś zapomniał... Wpuszczam go, a sama szybko zerkam do pokoju co On niby zapomniał. Ale przecież tu nic nie ma..
Wiecie co? On zawrócił, kupił mi piękną różę i zrobił wspaniałą niespodziankę

Jakie są wasze sposoby żeby róża nie zwiędła szybko?
Ja zawsze najpierw ucinam końcówkę róży pod skosem i wkładam łodyżkę na kilkanaście sekund do szklanki z gorącą wodą. Dzięki temu pozbędziemy się bańki powietrza, która uniemożliwia róży pobieranie wody. Teraz wstawiamy róże do wody i cieszymy się jak najdłużej z ich piękna. Pamiętając oczywiście, żeby często wymieniać wodę na świeżą.


Za nami pierwszy tydzień promocji w Rossmannie -49%.  Tym razem obiecałam sobie, że nie wydam dużo pieniędzy i powstrzymywałam się przed zbędnymi wydatkami. Czas zacząć oszczędzać :D

Podczas zakupów postawiłam tylko na pielęgnację ust. Jestem ciekawa jak spiszą się w moich testach pomadki kupione po ok 2zł. ;) 

Czy tanie oznacza słabe i niewarte naszej uwagi produkty?

1.Delia Cosmetics- Witaminowy balsam do ust-Strawberry Sorbet, 4,9g  cena:1,98zł
2.Eveline Cosmetics- SOS Odżywczo-regenerujący balsam do ust- Strawberry, 4,5g   cena:1,83zł
3.Laura Conti- Balsam pielęgnacyjny do ust- wiśniowy- z efektem chłodzenia, 4g   cena:1,55zł
4.Laura Conti- Czekoladowy, wazelinowy balsam do ust, 15g   cena: 2,08zł


Trzymajcie się
Buźka :*

czwartek, 5 listopada 2015

FAROMONA, Tutti Frutti-mus do ciała

brzoskwinia&mango


Na podwórku coraz zimniej i nie chce się wychodzić z domu, więc postanowiłam przywołać wspaniałe zapachy lata.  Mus z Tutti Frutti świetnie spełni te zadanie. Pachnie obłędnie świeżymi i soczystymi owocami. Ten zapach mnie urzekł i to chyba dzięki temu go kupiłam.
Jeżeli go używam to wieczorem przed pójściem spać. Zapach na skórze utrzymuje się bardzo długo, nawet następnego dnia wieczorem jeszcze go czuć. Jego zapach jest tak intensywny, że pachnie nim również cała piżamka i  pościel :D 

Do wyboru mamy jeszcze inne warianty owocowych zapachów:
*Melon&arbuz
*Figi&daktyle
*Kiwi&karambola

 Opakowanie to plastikowy, zakręcany "słoiczek" o pojemności 275ml. Mus był jeszcze zabezpieczony sreberkiem, co gwarantuje nam, że my pierwsi używamy tego produktu. Ode mnie duży + za to.
 Dla naszej wygody jest niski i szeroki dzięki czemu łatwiej wydostać jego zawartość. Co prawda nie jestem zwolenniczką tego typu opakowań, są mało higieniczne i zawsze "nawchodzi" musu pod długie paznokcie :P
 Producent zapewnia nas, że mus głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia skórę.
Bardzo chciałabym się z tym zgodzić, ale niestety jakichś spektakularnych efektów nie zauważyłam. Zaraz po użyciu może troszkę nawilży skórę, niestety nie jest to długotrwały efekt. Ujędrnienia też nie odczułam, a szkoda...
Konsystencja musu jest całkiem przyjemna. Łatwo się rozprowadza, nie roluje i nawet szybko się wchłania. Po użyciu na skórze nie pozostają tłuste ani lepkie plamy. 
W moim odczuciu mus jest niestety mało wydajny.

Podsumowując:

PLUSY:                                                         
+przyjemny zapach                                         
+dobrze się rozsmarowuje                             
+całkiem szybko się wchłania                        
+nie pozostawia tłustych plam                        
+opakowanie    
                                               
 MINUSY:
-niestety z czasem zapach może być mdły i duszący
-wysoka cena (13zł to za dużo!)
-brak ujędrnienia skóry
-krótkotrwałe nawilżenie
 -wydajność


Jakie są wasze odczucia związane z tymi musami? Stosowałyście?


Trzymajcie się
Buźka :*