środa, 24 lutego 2016

Dove Go Fresh Antyperspirant Granat&werbena cytrynowa

Cześć Słoneczka :)


Ostatnio jakoś rzadko bywam na blogu, a miałam się poprawić i zadbać o niego. Kurcze, aż mi wstyd za siebie.  Sesja, studia, pomoc w domu...to zajmowało dużo czasu. A podobno mówi się, że im więcej mamy obowiązków tym więcej zrobimy. Hmm...chyba u mnie ta zasada się nie sprawdza.

Jednych z moich obowiązkowych kosmetyków do pielęgnacji ciała na półce są dezodoranty bądź jakiś antyperspirant. Nie wyobrażam sobie dnia bez nieużycia tego produktu. Aż strach pomyśleć jakie byłyby okropne plamy pod pachami. :( A co najdziwniejsze najgorzej jest  z tym, gdy jest mi zimno :/

Chyba nigdy nie kupuję tego samego produktu. Zawsze skusi mnie coś nowego...a to ładne opakowanie, innym razem zapach, a jeszcze innym fajna promocja. Niestety nie zawsze jestem zadowolona z działania tych produktów kupionych pod wpływem impulsu :D

Dlatego dzisiaj postanowiłam napisać dla Was recenzję  antyperspirantu DOVE z serii Go Fresh.




Od producenta:

Dezodorant inspirowany zapachem granatu i werbeny cytrynowej. Zawiera ¼ mleczka nawilżającego oraz witaminę E, pielęgnując skórę pod pachami i zapewniając uczucie świeżości przez cały dzień.
0% alkoholu, 48h ochrona przed poceniem.


Skład:

Butane, Isobutane, Propane, Aluminum Chlorohydrate, PPG-14 Butyl Ether, Cyclomethicone, Parfum, Disteardimonium Hectorite, Helianthus Annuus Seed Oil, C12-15 Alkyl Benzoate, Octyldodecanol, BHT, Dimethiconol, Propylene Carbonate, Tocopheryl Acetate, Aqua, Propylene Glycol, Punica Granatum Extract, Phenoxyethanol, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Coumarin, Limonene, Linalool.


Opakowanie:

Duży ukłon dla producenta: produkt idealnie dopasowuje się do dłoni. bardzo wygodnie się go stosuje.  Dodatkowym plusem tego opakowania jest antypoślizgowy <hmm nie wiem czy tak to mogę nazwać> przycisk do rozpylania antyperspirantu. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim rozwiązaniem, ale to na prawdę jest pomocne. W końcu nie zsuwa mi się  palec :D

Zapach:

Ten zapach bardzo mi odpowiada, jest taki świeży, słodki i owocowy. Nie drażni mnie i nie kłóci się z moimi perfumami :)


Działanie:

Dove w 100% sprostało moim wymaganiom co do tego antyperspirantu. 
Ochrona przed potem jest bardzo dobra. Już nie martwię się, że zaraz będę miała mokrą plamę pod pachą. Ten produkt daje sobie radę z potem  przez cały dzień, od rana do wieczora. W ciągu dnia nie musimy go  ponownie stosować, a cały czas czujemy się świeżo.
Dodatkowym plusem jest zawartość mleczka nawilżającego i brak alkoholu, dzięki czemu nie 
podrażnia to nam skóry pod pachami, nie piecze po goleniu, a wręcz łagodzi wszelkie podrażnienia.

Na pewno dla wielu osób ważnym również aspektem przy wyborze antyperspirantu są pozostawione plamy na ubraniach. Na całe szczęście ja nie zauważyłam ich u siebie podczas stosowania Dove. Myślę, że mogłyby pozostawać przy zbyt intensywnym <przesadnym> stosowaniu tego produktu, ale wiadomo...wszystko trzeba robić z głową :)


Podsumowując:
Plusy:

+zapach
+zawartość mleczka nawilżającego
+brak alkoholu
+nie podrażnia
+dobra ochrona przed potem
+łagodzi podrażnienia
+nie pozostawia plam
+wydajny


Minusy:

-cena regularna,  ok 12 zł


Na pocieszenie dodam, że ten produkt często widuję na promocjach. A teraz każdy może go przetestować za darmo, albo jakiś inny produkt  Dove :)
Zapraszam do korzystania z promocji:



Buźka :*

środa, 17 lutego 2016

Projekt Denko 01.2016

Długo zastanawiałam się, czy dodawać denkowe posty na bloga. Nie byłam do tego przekonana, ale potrzebna mi była mobilizacja. Dzięki postom z denkami łatwiej mi będzie zmobilizować się do wykańczania kosmetyków od razu i robieniu miejsca na nowe zdobycze.
Nie jestem chyba wyjątkowa, bo jak większość kobiet, uwielbiam kupować co rusz to nowe kosmetyki. A niestety stare stoją, czekają i zajmują niepotrzebnie miejsce.

Czy tylko ja tak mam, że zostawiam 1/3 kosmetyku i zaczynam używać czegoś nowego?




W styczniu poszło mi całkiem dobrze. Jestem z siebie zadowolona. To zawsze o kilka produktów mniej na półce  :)





1. Radical Szampon wzmacniający.
Jest to produkt nie dla mnie. Co prawda dobrze mył włosy, ale słabo się pienił i strasznie plątał włosy. Przy moich cienkich i delikatnych włosach był to nie lada problem przy rozczesywaniu.
Nie kupię ponownie :/

2. Schamuma Odbudowa i pielęgnacja 
Jestem bardzo zadowolona z działania tego szampony. Świetnie się pieni, dobrze myje włosy, nie plącze i mam wrażenie, że pomaga w walce ze zniszczeniami. Z tej serii mam jeszcze odżywkę. Ten komplet bardzo mi się podoba. Niedługo napiszę dokładną recenzję, więc teraz nie będę się rozpisywać.
Na pewno kupię ponownie :)




3.Avon Femme Balsam do ciała. 
Jest to tylko ładnie pachnący bubelek. Działanie ma dosłownie zerowe, ani nie pomaga ani nie szkodzi. Dobrze, że był ten balsam gratisem do perfum, bo inaczej to byłabym zła na siebie, że go kupiłam
Nie kupię ponownie :/

4. Farmona Tutti frutti Mus do ciała.
Na początku byłam zafascynowana nim. Całkiem przyzwoicie radził sobie z nawilżeniem i ładnie owocowo pachniał. Zapach utrzymywał się na skórze bardzo długo. Niestety z czasem strasznie zaczął mnie drażnić zapach, był zbyt intensywny. Przez to nie miałam już ochoty go używać i zawalał mi miejsc na półce. Recenzja tutaj: Klik
Nie wiem czy kupię ponownie



5.Yves Rocher, Jardins du Monde-Pomarańcza z Florydy
Z tego żelu jestem jak najbardziej zadowolona. Dokładniejszą recenzję pisałam o nim tutaj: klik , więc teraz już nie będę się rozpisywać.
Myślę, że kupię ponownie :)

6. Pasta blend-a-med 3D White
Pasta jak pasta. Swoje zadanie dobrze spełniała, drobny tylko minusik za smak.
Myślę, że kupię ponownie :)