Witajcie w Nowym Roku :)
Dzisiaj recenzja aktualnie jedynego płynu do demakijażu oczu w mojej kolekcji kosmetyków. To jest mój pogromca wszystkiego (tfu... musi być!). Nic nie chce ruszyć mojego tuszu do rzęs ;/Znacie jakiś dobry płyn do demakijaży oczu?
A teraz do rzeczy:
Od producenta:
Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z wyciągiem z bławatka to skuteczny kosmetyk, który dokładnie usuwa z oczu nawet wodoodporny makijaż. Kosmetyk nie wymaga spłukiwania. Przed użyciem produktu, należy wstrząsnąć butelką, by obie formuły płynu się wymieszały. Kosmetyk był testowany pod kontrolą okulistyczną.Skład:
Aqua, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Isohexadecane, Centaurea Cyanus Flower Water, Methylpropanediol, Propylene Glycol, Hexyl Laurate, Sodium Chloride, Magnesium Chloride, Caprylyl/Capryl Glucosid, Methylparaben, Tetrasodium EDTA, Ethylparaben, Potassium Sorbate, CI 61565.Opakowanie:
Przezroczysta buteleczka o pojemności 125ml. Otwór jest "zatkany koreczkiem" z małą dziurką, któa ułatwia nam dozowanie produktu. Ten rodzaj zamknięcia nie spodobałmi się za bardzo :/ Wloałabym jakiś dozownik na "klik"
Konsystencja:
Produkt składa się z dwóch warstw, przed zastosowaniem należy je wymieszać. Ku mojemu zaskoczeniu niestety warstwy bardzo szybko wracają do swojej pierwotnej formy. Zdarza się i to całkiem często, że opakowanie trzeba kilka razy zakręcać i mieszać produkt podczas jednego użycia.
Działanie:
Produkt całkiem przyjemny. Na pewno dobrze się sprawdzi przy zmywaniu jednej warstwy tuszu.
W moim przypadku się niestety nie sprawdza, nie znoszę siedzieć godzinami z przyłożonym wacikiem do oczu. Aby dobrze zmyć makijaż nie wystarczy 1 wacik, potrzeba ich więcej i koniecznie dobrze nasączonych.
*Pewnie zastanawiacie się jaki mam tusz, już mówię: mega mocny! Big&False Lash z Avonu, ale nie wodoodporny :P
Kolejną wadą tego produktu jest tłusta warstwa, która pozostaje na naszej twarzy po każdym zastosowaniu. Okropne! Zawsze na koniec muszę to zmyć wodą.
Całe szczęście, że produkt nie uczula i jest delikatny dla naszej skóry. Przy stosowaniu nic nie szczypie i nie piecze. Za to daję ogromnego plusa.
Produkt na pewno się sprawdzi przy zmywaniu delikatnego makijażu. ;)
Podsumowując:
Plusy:
+nie uczula
+nie podrażnia
+formuła testowana pod kontrolą okulistyczną
+składniki pochodzenia roślinnego
+fazy produktu dobrze się łączą
+estetyczne opakowanie
Minusy:
-nie wydajny
-słabo radzi sobie z demakijażem
-dozownik
-regularna cena
-pozostawia tłustą warstwę
-cena regularna
Pur Blueut znany i chwalony, a dla mnie za słaby :/
Jak to w życiu bywa dla każdego co innego. :)
Znacie ten produkt?
Sprostał Waszym wymaganiom?
Buźka :*
Już dawno nie miałam nic z YR... :)
OdpowiedzUsuńja z tej firmy nic nie miałam, dwufazówek raczej nie używam, wolę micel z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że słabo radzi sobie z makijażem. Ja uwielbiam płyn z Garniera ;)
OdpowiedzUsuńJest jednym z moich ulubionych
OdpowiedzUsuńNie przepadam za płynami dwufazowymi z uwagi na konieczność mieszania go chwilę, co się wiąże z zakręcaniem. Ze swojej strony polecam Garniera 3w1 różowy:)
OdpowiedzUsuń|Jak dla mnie najlepszy jest płyn z biedronki BeBeauty ;)
OdpowiedzUsuńMam go ale jeszcze nie miałam okazji testować :) szkoda że tak średnio sprawdził się u Ciebie :/
OdpowiedzUsuń